W dzisiejszym wpisie dużo melanżu. Na bluzce, spodniach, na koszulowej kratce. Jak się dobrze przyjrzeć, to można go odnaleźć nawet na butach ;) Jasny, ciemny, co kto woli ;) Zatraciliśmy się w melanżu komponując cały outfit. Dominujące barwy to (poza szarością) granat, zieleń i odrobina bieli. Na uwagę zasługuje koszula marki George i jej łaty na rękawach. Ale naszym numerem jeden jest bluzka z F&F. Alex dostał ją już jakiś czas temu (bo na Mikołajki) od dziadków. Wybierana była przy mnie i od razu chwyciła mnie za serce.
Bluzka - F&F
Koszula - George
Spodnie - Pepco
Buty - Pepco
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz