sobota, 4 lipca 2015

Żar się z nieba leje...

Ach, basen aż się prosi, by do niego wskoczyć. A tu lipa, choroba trwa dalej :/ Idą zęby, ślinotok znów się uaktywnił. Tym razem górne czwórki. No to polataliśmy sobie po dworze, przed i po punkcie kulminacyjnym upału. 15 minut na zewnątrz i chowaliśmy się do domu, 15 minut dwór i znów do domu i tak w koło.






















Bluzka - H&M
Spodnie - Pepco
Buty - H&M

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz